niedziela, 8 lipca 2012

7.Imagin cz.1

Masz 18 lat. Twoje życie jest wspaniałe.Masz kochanego chłopaka Nialla,który kochał cię z całego serca.Masz też przyjaciół,na których zawsze możesz liczyć .Wszystko to zmieniło się,gdy wykryto i ciebie raka. nowotwór był tak zaawansowany,że lekarze dali ci około trzech miesięcy życia.Byłaś załamana,ostatnie chwile chciałaś spędzić z Niallem i waszymi przyjaciółmi-chłopakami z zespołu Nialla. W dniu ,w którym dowiedziałaś się o chorobie chłopaki byli w trasie.Postanowiłaś do nich zadzwonić.odebrał Niall..Był bardzo szczęśliwy ,że zadzwoniłaś.
N:Hej skarbie !
T:Niall..muszę ci o czymś powiedzieć !
N:Stało się coś ?
T:Bo ja byłam u lekarza i okazało się,że...że mam raka!
N: A..ale jak to ?
T:Lekarze dają mi 3 miesiące życia
N: Na pewno uda się to wyleczyć !Nie możesz odejść !
Słyszałaś jak głos chłopaka drży. Wiedziałaś już,że płacze,ale nie był jedyny..po twoich policzkach także spływały łzy.
T:Niall,nie płacz ! Wszystko się jakoś ułoży.
N: Czekaj na mnie w domu,jutro przyjade !
T:Nie ! Nie możesz zawieść fanów i chłopaków,wiem ile ta trasa dla nich znaczy !
N:Chłopaki przyjadą ze mną ,a fani na pewno zrozumieją !Nie zostawimy cię samą !Jesteś dla mnie najważniejsza i dla ciebie zrobiłbym wszystko !
T:no dobrze,będę czekać.Kocham Cię !
N:Ja ciebie też..najmocniej na świecie !
Rozłączyłaś się,byłaś cała we łzach .Nie potrafiłaś pogodzić się z tym,że w tak młodym wieku musisz odejść.
   Następnego dnia obudziłaś się wcześnie rano. Poszłaś do łazienki się ogarnąć. Czekałaś na jakąś wiadomość od Nialla, o której będzie.No i jest...słyszysz dźwięk telefonu.
               
                           
                                Kochanie ! Będziemy około 14. Trzymaj się i pamiętaj , 
                    że Cię kocham ! xx                           

Chciałaś przygotować coś dobrego na obiad,więc poszłaś do sklepu.Gdy wróciłaś była już 12.30.
Ugotowałaś obiad i poszłaś wziąć prysznic. Zajrzałaś do szafy  i myślałaś w co się ubrać. Zdecydowałaś się na czerwoną bokserkę,dżinsy  i czerwone trampki. Była już 14.Czekałaś ,siedząc na parapecie i wpatrując się w okno na przyjazd chłopaków.Nagle zobaczyłaś samochód wyjeżdżający zza zakrętu,pomyślałaś ,że to pewnie oni .Nie myliłaś się.Wybiegłaś przed dom i ujrzałaś Nialla wychodzącego z auta,a za nim resztę.Chłopak gdy tylko cię zobaczył ,rzucił wszystko co miał w rękach i biegł w twoją stronę.Gdy był już przy tobie,wtuliłaś się w niego mocno,jakbyś nie widziała go rok,a to były zaledwie dwa tygodnie.W końcu poczułaś się bezpieczna..strach przed chorobą na moment zniknął.Miałaś już łzy w oczach,ale nie chciałaś pokazać Niallowi swojego bólu.
T:Jeju..jak ja za tobą tęskniłam !
N:Ja za tobą też ! Jak się czujesz ?
Widziałaś ,że chłopak był załamany,ale jednocześnie szczęśliwy bo mógł cię zobaczyć.T;kiedy jesteś przy mnie ,od razu lepiej.
Chłopak pocałował cię delikatnie.
H: [T.I.] !
T:Cześć Harry !
Przytuliłaś się do chłopaka..po chwili podszedł do ciebie Liam i za nim Lou i Zayn,przytuliłaś każdego i weszliście do domu. Usiedliście w kuchni i zjedliście obiad,który wcześniej przygotowałaś.:H: Tęskniłem za twoją kuchnią !

T:Miło mi !
Z: naprawdę pyszne !
T:dziękuje.
Uśmiechnęłaś się do chłopaków.

N:To co dzisiaj robimy ?
Li;Pewnie chcecie ten wieczór spędzić razem więc my z chłopakami pójdziemy do klubu. Co wy na to ?
Lou: jasne !
T:Dzięki chłopaki,ale możecie zostać .
N: [T.I.] ,może pójdziemy wieczorem do kina i na spacer ?
T:pewnie ,z tobą wszędzie !
Przytuliłaś chłopaka.





Ten też podzielę na części ,bo nie mam już siły pisać ;) Mam nadzieję ,że się spodoba..ta część jest nudna ,ale to tylko takie wprowadzenie do sytuacji . Akcja rozkręci się w następnej części. Komentujcie proszę,bo nie wiem czy wam się podoba czy nie !!;)

2 komentarze: